Idolatria albo oddawanie czci fałszywym bogom

Każde ludzkie stworzenie czuje się zależne od jednej, najwyższej Istoty, a zatem jest świadome wewnętrznego impulsu, aby tę najwyższą Istotę czcić. Ten, kto nie czci prawdziwego Boga, będzie czcił stworzenie. Jest to idolatria. Ten, kto nie czci Boga w sposób, który objawił i który został podany przez Kościół, niedługo zacznie czcić Go w sposób fałszywy i nierozumny. Jest to fałszywe czczenie Boga.

1. Idolatria jest oddawaniem czci stworzeniu, które jest uważane za bóstwo; np. słońcu, ogniowi, zwierzętom, obrazom itp.

Na bałwochwalstwo często natrafiamy w historii Żydów: w świadectwie kultu złotego cielca (Wj 32) albo adoracji posągu Nabuchodonozora (Dn 3). Pamiętamy o żołnierzach, którzy walczyli pod wodzą Judy Machabeusza i którzy polegli w bitwie, ponieważ ukryli bożków pod swoimi płaszczami. Juda modlił się i składał ofiary za mężczyzn, którzy zostali w ten sposób ukarani. W czasie prześladowań niektórzy pierwsi chrześcijanie byli winni bałwochwalstwa, ponieważ ze strachu przed czekającymi ich torturami ofiarowali kadzidło na ołtarzach pogańskich bogów. Podczas rewolucji francuskiej Francuzi popadli w grzech idolatrii, gdy kobieta uosabiająca Boginię Rozumu, była czczona w domu Bożym.

Charles-Louis Müller, „Święto Rozumu w Notre-Dame de Paris, 10 listopada 1793 r.”

Poganie po dziś dzień czczą bożków.

Poganie zamienili chwałę Stwórcy na chwałę stworzeń (Rz 1,23). W Azji, gdzie ciała niebieskie świecą mocniej niż na ziemiach północnych, ludzie patrzyli na słońce, księżyc, krąg gwiazd jak na bogów, a także na ogień, źródło światła, wiatr i wielkie wody (Mdr 13,2). Egipcjanie najczęściej czcili zwierzęta, które były albo użyteczne, albo czyniące krzywdę, jak kot, jastrząb, krokodyl, a zwłaszcza Apis, czarny byk z białą blizną na czole i z innymi osobliwymi znakami, który był trzymany w ich świątyni. Rzymianie i Grecy ponownie zaczęli czcić posągi i wizerunki pogańskich bogów. A gdy poganie odeszli od prawdziwego Boga, Bóg w ramach kary pozwolił im, poprzez praktykę bałwochwalstwa, spodlić się przez najbardziej ohydne występki (Rz 1,28). Wyobrażali swoje bóstwa jako okrutne wersje samych siebie, a inne jako patronów występków; pozwalając sobie na występek, którego obrońcą był jakiś konkretny bóg, myśleli, że go tym honorują. Ten kult fałszywych bogów był niczym innym jak służbą demonom (1 Kor 10,20), ponieważ demon był ożywczym duchem bałwochwalstwa; mieszkał w bożkach i często przemawiał przez nie. Dawid mówi: „wszyscy bogowie pogan to demony” (Ps 96,5). Jakże powinniśmy być wdzięczni wszechmogącemu Bogu za błogosławieństwa Ewangelii. Chcemy okazać naszą wdzięczność za tę korzyść, jaką odczuwamy podczas czytania Ewangelii w czasie Mszy św. Trzy czwarte ludzkości wciąż pogrąża się w pogańskiej ciemności, to znaczy około ośmiuset milionów ludzi to poganie. Można ich znaleźć głównie w Afryce, Indiach, Chinach i Japonii. Każdego roku Ojciec Święty wysyła do pogan kolejnych misjonarzy. Katolicy powinni wspierać tych misjonarzy poprzez swoją modlitwę i jałmużnę. W tym celu ustanowiono Stowarzyszenie Krzewienia Wiary i Świętego Dzieciństwa Jezusa.

Gaspare Serenari, „Święty Benedykt nakazuje zniszczenie bożków w Montecassino”

2. Inną formą bałwochwalstwa jest to, że człowiek oddaje całego siebie stworzeniu.

Absurdem byłoby nazywać człowieka bałwochwalcą, gdy ofiarowuje fałszywemu bogu kilka ziaren kadzidła, które powinien ofiarować Bogu prawdziwemu, nie stosując tego samego terminu również względem tego, kto całe swoje życie poświęca światu zamiast Bogu. Bałwochwalcami są przede wszystkim chciwi (Ef 5,5), ponieważ poświęcają każdą swoją myśl, każdy wysiłek, poświęcają zdrowie i życie Mamonie, w pogoni za dobrami tego świata. „Chciwość jest bałwochwalstwem” (Kol 3,5).

Wszyscy, którzy są pochłonięci materialnymi interesami są winni bałwochwalstwa, a zwłaszcza skąpi, pyszni, nierozumni, nieczyści.

Cokolwiek człowiek pragnie i uwielbia jest jego bogiem. Bogiem skąpca jest złoto (Oz 8,4); bogiem pysznego jest cześć, bogiem żarłoka jest jego brzuch (Flp 3,19); bogiem nieczystych są ich własne pożądliwości (1 Kor 6,15). Chciwość zysku, pycha żywota, przyjemności zmysłowe są czczone przez światowców. Rodzice są również winni bałwochwalstwa, jeśli pielęgnują nadmierne przywiązanie do swoich dzieci (Mdr 14,15).

Tommaso Laureti, „Triumf religii chrześcijańskiej”

3. Służba bożkom jest zdradą stanu przeciwko majestatowi Boga i najbardziej ohydnym z grzechów.

Św. Tomasz z Akwinu określił oddawanie czci bożkom jako największy ze wszystkich grzechów. Wśród Żydów był karany śmiercią (Wj 22,20). Jednym razem co najmniej dwadzieścia trzy tysiące Żydów zostało na rozkaz Boga zabitych za to przestępstwo (Wj 32,28). Ten, kto oddaje cześć bożkom, zaciąga na siebie przekleństwo Boga (Pwt 27,15). Pomyślcie o godnym pożałowania stanie pogan; niektórzy z nich zostali tak spodleni przez bałwochwalstwo, że zatopili się w występku kanibalizmu. Apostoł mówi, że bałwochwalcy, cudzołożnicy, chciwi, pijacy i inni nie odziedziczą Królestwa Bożego (1 Kor 6,10).

Źródło: Ks. F. Spirago, The Catechism explained. An exhaustive exposition of the Christian religion, with special reference to the present state of society and the spirit of the age, 1899, s. 313-314.

Tłumaczenie: Obrona Wiary