Zero tolerancji

Powiem szczerze, że nie jest dla mnie zaskoczeniem… to co napisał abp Viganò. Przez ostatnie 2 lata dosyć intensywnie czytałem o doniesieniach na portalach i blogach katolickich. Moim głównym obszarem zainteresowań była oczywiście doktryna, ale obok tego pojawiały się te skandaliczne kwestie, które wypływały z odstępstwa od wiary. Pojawiały się konkretne doniesienia prasowe, które nie były przekazywane przez polskie media przejęte w większości przez neomodernistów i papolatrów, były też bardziej lub mniej pewne pogłoski, czy też anonimowe relacje ze sprawdzonych źródeł watykańskich. Czytałem miejscami o rzeczach dużo, naprawdę dużo gorszych, niż te zawarte w świadectwie. Wymienię krótko i bez większego wdawania się w szczegóły (które są dostępne w Internecie) część informacji sprawdzonych, które były przekazywane przez media katolickie, takie jak One Peter Five, LifeSiteNews, The Remnant, czy też blogi, jak Rorate Caeli, częściowo przez polskie i światowe media świeckie, a które to informacje wspierają stanowisko abp Carla Marii Viganò. Te parę punktów jest napisanych głównie na podstawie ostatniego podsumowania Steve’a Skojeca, twórcę portalu One Peter Five, które umieścił na swoim profilu FB oraz na podstawie tego, co pamiętam, bez ponownego wędrowania po stronach:

1) W 2013 r. kard. Godfried Danneels staje na loggii obok Franciszka, po tym jak został nagrany na taśmie, kiedy zastraszał ofiarę nadużycia seksualnego, aby tej sprawy nie ujawniała i będąc wplątanym w prawie 50 innych spraw. [1] [2] [3]

2) W 2015 r., oskarżony o tuszowanie nadużyć seksualnych ks. Karadimy, bp Juan de la Cruz Barros Madrid został przez Franciszka mianowany biskupem Osorno (Chile). Papież nazwał ludzi wierzących w zarzuty skierowane względem niego „głupimi”. Franciszek posiadał wiedzę na temat udziału Barrosa w kryciu ks. Karadimy od 2015 r., wielokrotnie był o tym informowany, mimo tego w styczniu 2018 r. stwierdził, że nie ma na to żadnych dowodów i oskarżył ofiary o kalumnie. [1] [2]

3) Sprawa wielokrotnego wykorzystywania seksualnego przez Don „Mercedes” Inzoli (m.in. molestowanie dzieci, nadużycia seksualne w konfesjonale), który był przyjacielem kard. Coccopalmerio i mons. Pio Vito Pinto, dziekana Roty Rzymskiej. Kongregacja Nauki Wiary za Benedykta XVI w 2012 r. uznała go za winnego i laicyzowała. Mimo tego oraz mimo postępowania karnego został w 2014 r. przywrócony przez Franciszka do stanu kapłańskiego i zaproszony do „życia w pokucie i modlitwie”. W praktyce nie było problemu, żeby uczestniczył w 2015 r. w konferencji o rodzinie w Lombardii. Dopiero kiedy władze świeckie skończyły postępowanie i skazały go z powodu ośmiu przestępstw, Franciszek go ponownie laicyzował. Włoskie media oskarżyły Watykan za nie udostępnienie informacji, które uzyskał podczas procesu kanonicznego. [1] [2] [3]

4) Narkotykowa orgia gejowska w budynku Kongregacji Nauki Wiary, w apartamencie mons. Luigi Capozzi, sekretarza kard. Francesco Coccopalmerio. [1] [2] [3]

5) Mons. Battista Ricca, który kilkukrotnie został przyłapany w skandalicznych sytuacjach podczas swojej misji w Urugwaju (sprowadził tam drugiego mężczyznę – kapitana szwajcarskiego wojska, swojego przyjaciela, który dostał w nuncjaturze pracę i pokój; odwiedzał lokale dla gejów; został też nakryty z młodym mężczyzną w windzie). Został mianowany przez Franciszka prałatem Banku Watykańskiego. Jest także dyrektorem Domus Sanctae Marthae, w którym mieszka Franciszek. [1] [2]

6) Zwolnienie trzech księży z Kongregacji Nauki Wiary przez Franciszka (Franciszek powiedział prefektowi, kard. Mullerowi, kiedy zapytał o powód, że nie musi się z tego tłumaczyć, bo jest papieżem). Ci trzej księża nie tylko byli kompetentni, ale także pracowali nad przypadkami nadużyć seksualnych. [1] [2]

7) Przyjaciel Franciszka i ghostwriter „Amoris Laetitia”, abp Victor Manuel Fernandez, napisał książkę zatytułowaną „Ulecz mnie swoimi ustami. Sztuka całowania”. Kiedy szanowany abp Héctor Aguer, arcybiskup La Platy w Argentynie, osiągnął w tym roku wiek przejścia na emeryturę, złożył swoją rezygnację papieżowi. Zwyczajowo papieże pozostawiali ordynariuszy jeszcze przez jakiś czas na stanowisku, nie przejmując od razu rezygnacji. Papież Franciszek przyjął rezygnację abp Héctora Aguera po tygodniu, jego następcą został abp Victor Manuel Fernandez. [1] [2] [3]

8) W 2017 r. świat katolicki obiegła informacja o erotycznym muralu na ścianie katedry diecezjalnej Terni-Narni-Amelia we Włoszech. Stworzenie rysunku zlecił w 2007 roku arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia. Rysunek obejmuje jedną z wewnętrznych ścian katedry i przedstawia Jezusa niosącego do nieba sieci pełne homoseksualistów, transseksualistów, prostytutek i handlarzy narkotyków. Większość z przedstawionych osób jest naga, bądź prawie naga. Sam abp Paglia również został ujęty na muralu, w czułym uścisku z drugim mężczyzną. [1] [2] [3]

9) Kard. Javier Errázuriz Ossa, który był zamieszany w ukrywanie nadużyć seksualnych ks. Karadimy, należy do C9 (Rady Kardynałów) i jest jednym z trzech chilijskich biskupów, którzy NIE złożyli rezygnacji podczas masowej rezygnacji całej Konferencji Episkopatu. Wciąż ma pracę. [1] [2]

10) Kard. Reinhard Marx przyznał się do niepowodzenia w radzeniu sobie z sprawami wykorzystywania seksualnego. Wciąż ma pracę. [1] [2]

11) Kard. Óscar Andrés Rodríguez Maradiaga ochraniał swojego pomocniczego biskupa, Juana José Pinedę, którego rezygnacja została w końcu przyjęta z powodu nadużyć seksualnych. Maradiaga wciąż jest zamieszany w niewłaściwe zarządzanie milionami w funduszach uniwersyteckich w Hundurasie – z których większość trafiła do jego kieszeni i na inwestycje – ale pozostaje koordynatorem C9. [1] [2] [3] [4]