Wydaje się, że wielu Ojców Synodalnych proponowało coś logicznie niemożliwego. Nie mówiło się o tym głośno, ale wynikało to z tego, że pytali: „Czy pomiędzy tak a nie, byciem a nie byciem, grzechem a nie grzechem, śmiercią a życiem, możemy mieć ‘trzecią’ opcję? A jeśli tak, czy to tam znajduje się ‘miłosierdzie’?”